SPADEK – CO ZROBIĆ CZY LEPIEJ NIC NIE ROBIĆ?

Właśnie mija 9 rocznica zmiany istotnej zasady dotyczącej dziedziczenia, która, nie boje się użyć tego zwrotu, zmieniła i zmieni życie milionów Polaków. Powodem do umieszczenia tego wpisu jest jedna z ostatnich spraw, którą analizowałem dla mojego klienta. Zatem o czym mowa?

DZIDZEDZICZENIE Z DOBRODZIEJSTWEM INWENTARZA

Posługując się tekstem ustawy, z chwilą śmierci, prawa i obowiązki zmarłego przechodzą na jedną lub kilka osób. Zatem po śmierci cały nasz majątek będzie podlegał dziedziczeniu. Spójrzmy zatem co mogą zrobić w takiej sytuacji zrobić spadkobiercy:

Każdy z nich ma kilka uprawnień, z których może skorzystać:

  1. Przyjąć spadek:
    1. wprost lub
    2. z dobrodziejstwem inwentarza albo
  2. Odrzucić spadek.

Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku możesz złożyć w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedziałeś się o tytule swego powołania. Zatem nie zawsze będziemy liczyli ten termin od momentu śmierci zmarłego. Zdarza się, że termin ten zaczyna biec nawet kilka lat po śmierci spadkodawcy.

Co wydarzy się, gdy nie złożymy oświadczenia? W takiej sytuacji, od 18 października 2015 r. dziedziczymy spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

Co to znaczy?

Za długi spadkowe odpowiadamy do wartości czynnej spadku, czyli do wartości aktywów, które zmarły pozostawił. Jeśli zmarły nie miał majątku, natomiast miał same długi to nasza odpowiedzialność wynosi równe 0 złotych! Zatem nic nie dziedziczymy, ale też nic nie tracimy.

Jeśli jednak miał jakiś majątek np. nieruchomość w postaci mieszkanie, to nasza odpowiedzialność ogranicza się do wartości mieszkania. Zatem jeśli mieszkanie jest warte 400 tyś. złotych to to jest granica naszej odpowiedzialność, nawet jeśli długów jest kilkukrotnie więcej.

Pamiętaj! Nawet przyjmując spadek z dobrodziejstwem inwentarza, pomimo, iż twoja odpowiedzialność jest ograniczona do stanu czynnego spadku to ponosisz ją z całego swojego majątku, a nie tylko z danego składnika majątkowego.

Zatem co zrobić?

Odpowiedź brzmi – to zależy. Jeśli wiesz co wchodzi w skład masy spadkowej, np. jeśli są w niej same aktywa bez żadnego zadłużenia, zapewne wartym rozważenia jest przyjęcie spadku (wydaje się, że mimo wszystko, lepiej z dobrodziejstwem inwentarza). Jeśli nie masz pojęcia jaki jest skład masy spadkowej i ciężko jest to ustalić np. jest to masa spadkowa po dalekim krewnym, najbezpieczniej jest spadek odrzucić.

Pamiętaj! Odrzucając spadek, prawo traktuje ciebie tak jakbyś nie dożył jego otwarcia. Jeśli masz dzieci, one wchodzą na twoje miejsce.  One również mają te same uprawnienia co ty, czyli mogą przyjąć bądź odrzucić spadek. Za dzieci małoletnie, spadek w ich imieniu mogą odrzucić rodzice.

Dlatego jeśli czas na złożenie oświadczenia już ci minął, będziesz dziedziczył majątek z dobrodziejstwem inwentarza. O tym czym jest ten magiczny inwentarza opowiem w innym wpisie!

Na koniec przykład:

Jak już wspomniałem, wpis wynikł z analizy jednej ze spraw. Ojciec klienta zmarł ponad 15 lat temu, zatem przed zmianami w prawie, o których mowa wyżej. Ojciec klienta był dwukrotnie żonaty. Z pierwszego związku pochodziło 3 dzieci (w tym mój klient), natomiast z drugiego związku jedno dziecko (na potrzeby tego wpisu przez dzieci, nie mam namyśli małoletnich). Z drugą żoną ojciec klienta był związany, aż do śmierci. Nie pozostawił testamentu.

Po śmierci ojca, mój klient w żaden sposób nie zareagował jako spadkobierca. Zatem zgodnie z obowiązującymi wtedy zasadami, po upływie 6 miesięcznego okresu, przyjął spadek wprost.

W skład spadku wchodziło mieszkanie. Niestety mieszkanie nie było zbyt interesującym aktywem, więc rodzina nie interesowała się nim szczególnie. W mieszkaniu została druga żona z dzieckiem. W ciągu 6 miesięcy od śmierci ojca, mój klient nie złożył żadnego oświadczenia. Zatem ostatecznie stał się współwłaścicielem tego mieszkania, z czego nie koniecznie zdawał sobie sprawę.

Po kilkunastu latach druga żona zmarłego przestała regulować rachunki. Wspólnota mieszkaniowa postanowiła wystąpić na drogę sądową. Z uwagi na fakt, iż sprawy spadkowe, pomimo upływu 15 lat, nie były uregulowane, musieli przeprowadzić postępowanie spadkowe. W toku postępowania o stwierdzenie nabycia spadku ustalono krąg spadkobierców, do którego należał mój klient (w sumie kilka osób, ponieważ w między czasie zmarło dwoje pierwotnych spadkobierców).

Mimo, iż mój klient nie miał kontaktu z drugą żoną ojca i w żadnym zakresie nie korzystał z nieruchomości, był odpowiedzialny za długi, które wygenerowała.

Oczywiście tutaj ważna rzecz, dług o którym mowa to oczywiście nie był dług spadkowy tylko związany z majątkiem spadkowym. Zatem w jego sytuacji ratowałoby go jedynie odrzucenie spadku. Niestety nie był tego świadomy.


Mam nadzieję, że artykuł okazał się dla Ciebie przydatny. Jeżeli tak było, polub Nas na Facebooku – Kancelaria Prawna Grabek Gróndwald. Dla Ciebie to jedno kliknięcie, a dla mnie to potwierdzenie, że moja praca jest wartościowa.

Radca prawny Gabriel Gróndwald

  gabriel.grondwald@legalgg.pl

tel.    512 847 483


Kancelaria Prawna Grabek Gróndwald Ełk | legalgg.plkancelaria@legalgg.pl

Kancelaria adwokacka Ełk